czwartek, 20 listopada 2014

CZY MOŻNA ZAPISAĆ MUZYKĘ?

Pytanie w tytule - to takie z gatunku podchwytliwych ;)

Bo przecież są nuty!


A jakże, są. Tylko sedna muzyki zapisać się nimi nie da... Bo jak inaczej wytłumaczyć, dlaczego dwóch równie kompetentnych muzyków, korzystających z tych samych nut, grających na tym samym instrumencie zagra ten sam utwór na dwa różne sposoby?

Dlatego, że muzyka kryje się między nutami, czy też poza nimi. To wyobraźnia i emocje towarzyszące  komponowaniu, wykonywaniu i słuchaniu.



Tymczasem w nutach zapisać można jedynie ogólne, nieprecyzyjne wytyczne co do czasu trwania, wysokości, głośności i sposobu wydobycia dźwięku. Na przykład - widząc całą nutę między drugą a trzecią linią w kluczu wiolinowym, z literka "p" poniżej, wiemy tylko tyle, że:
- ma trwa tak dlugo, aż zdążymy policzyć do 4... ale jak szybko mamy liczyć?
- wiemy, że trzeba zagrać dźwięk "a", ale nie wiemy jak nastroić instrument - na kamertonowe 440 Hz, orkiestrowe 442 Hz czy barokowe 435 Hz? Każde "a" będzie brzmiało inaczej.
- wiemy, że dźwięk ma być zagrany piano, czyli cicho, ale nie wiemy czy ma to być 20 czy 35 dB?  w dodatku innego piano będziemy się spodziewać po skrzypcach, a innego po tubie czy organach.

Zapis nutowy jest więc niedokładny. Ale... tu kolejne podchwytliwe pytanie - czy to dobrze, czy źle?

Na początku XX wieku próbowano tworzyć muzykę niezwykle złożoną, bardzo precyzyjnie notowaną, starannie określano wszystkie możliwe parametry każdego dźwięku. Skutek - wykonawcy albo nie próbowali podejmować wyzwania (precyzja, której od nich wymagano, była niewykonalna) albo grając  - skupiali całą uwagę na precyzji, nie pozostawiając miejsca na emocje i artystyczny przekaz.
Tej muzyki już praktycznie się nie wykonuje. Wymiera, istnieje tylko na papierze. Czy kogoś to dziwi?...
Ten pozornie niekorzystny brak precyzji pozostawia odpowiedni margines dla wrażliwości wykonawcy i sluchacza. To właśnie jest miejsce na interpretację, na wykazanie się muzykalnością - podobnie jak w przypadku aktora, który widząc zapisane zdanie musi sam zdecydować jakim tonem je wygłosić i z jakim wyrazem twarzy.

Ów brak precyzji to jednak nie jedyny "feler" naszej tradycyjnej notacji muzycznej. Rozwój teorii muzyki doprowadził do nielogicznej sytuacji, w której ten sam dźwięk (mający mniej więcej tyle samo herców) można nazwać i zapisać na trzy różne sposoby! Na przykład zwykłe "c" może kryć się również pod nazwą "his" (H#) albo deses (Dbb - z podwójnym bemolem), a "fes" (Fb) i "disis" (Dx - z podwójnym krzyżykiem) to po prostu inne nazwy nuty "e". Podejmowano próby uproszczenia teorii i notacji muzycznej, ale bez większych sukcesów. Dziwne, ale trochę zrozumiałe. To tak jakby nagle w imię upraszczania ortografii wyrzucono z alfabetu "ż" i "ó", każąc nam używać "rz" i "u", które przecież w obecnych czasach brzmią tak samo.

Notacja graficzna?  :)

A wracając jeszcze do precyzji i jej braku - kompozytorzy, najwyraźniej rozczarowani brakiem zrozumienia ze strony wykonawców (którzy czuli się jak roboty do precyzyjnej gry), poszli w odwrotnym kierunku, pozostawiając wszystko ich decyzji. Zrezygnowali z nut, dając wykonawcy zupełnie luźne propozycje utworów w postaci obrazów, szkiców, wykresów. Taka notacja (zwana graficzną) też nie przetrwała długo, wykonawcy woleli jednak wiedzieć "co autor miał na myśli:" komponując takie, a nie inne dzieło.

Pozostały więc stare poczciwe nuty, uzupełnione tylko o kilka nowych znaczków dotyczących nowinek wykonawczych.

Jeszcze jedno. Dziś mamy, obok tradycyjnego papieru nutowego, do dyspozycji programy, które pozwalają zapisywać i edytować nuty, nawet granego na bieżąco utworu. Umożliwia to system MIDI, dzięki któremu klawiatura muzyczna (sterująca, keyboard lub pianino cyfrowe) i inne muzyczne urządzenia mogą komunikować się z komputerem.

O tym, jak rozwijała się notacja i jakie elementy zawiera - poczytajcie jeszcze raz z prezentacji, którą wyświetlałam na lekcji. Możecie ją ściągnąć z CHOMIKA.



Zapamiętaj:

Jakie są podstawowe elementy klasycznej notacji muzycznej (pięciolinia, nuty, klucze, znaki chromatyczne, metrum, kreski taktowe, dynamika itd.)
Co to były neumy?
Na czym polegała notacja graficzna i kiedy ją stosowano?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz